Wybory podejmowane przez społeczeństwo narażonych na wszechobecne fake-newsy i dezinformacje mogą mieć wpływ globalny i wieloletni w wielu dziedzinach, jak nie każdej. Przykładem takiego fake newsa jest chociażby sytuacja zza oceanu dotycząca wyborów prezydenckich. Ktoś z opozycji wrzucił do sieci filmik z krótki klip wideo pokazujący Joe Bidena przemawiającego na wydarzeniu we wrześniu, aby zasugerować, że nominowany na prezydenta z ramienia Demokratów wygłosił rasistowską uwagę. Jednak mylnie pomija on jakikolwiek kontekst cytatu którym ten kawałek wypowiedzi był.
Ta sytuacja tylko pokazuje nam, jak ważne jest żeby sprawdzać źródła i wiarygodność przeczytanych i zobaczonych informacji czy nawet cytatów.
